EMPATIA - cz.33

 

W poprzedniej części EMPATII nie wyjaśniłem do końca znaczenia słowa HUG, pomijając jego przekład. Otóż prawdziwy przekład tego sfałszowanego słowa brzmi -  FORMAT, w sensie cybernetyczny LEVEL (gry).  Innymi słowy, każdy z cybernetycznych światów  tej samej gry,  stanowi oddzielny LEVEL vel POZIOM, co w materii nazwano słowem -  STROP. Ponieważ słowo HUG występuje w przekładach jako rzeczownik męski oraz czasownik, zapiszę teraz prawidłowy zapis kilku form gramatycznych dla słowa o trzonie HUG;

חוגת -  rzeczownik męski w liczbie pojedynczej = FORMAT

חוגים - rzeczownik męski w liczbie mnogiej = FORMATY

ןיחוג - czasownik ( bezokolicznik) = FORMATOWAĆ


Jak pamiętamy, w całej  Biblii istnieją 4 wersety , w których użyto słowa o trzonie  חוג  -  HUG ;   Hi22,14 ; Hi26,10 ; Prz8,27 ; Iz40,22.

Podstawimy teraz rozeznane znaczenie tego słowa do wszystkich wersetów. Jeśli jest prawidłowe, winno pasować do wszystkich;


Hi22,14

14 Chmura - zasłoną: Nie widzi. Chodzi po FORMATACH (STROPACH)  niebieskich .

Zatem YHWH chodzi po wszystkich levelach vel formatach  gry, co w materii oznacza, że chodzi po wszystkich stropach świata, który jest wielopoziomowy , jak na przykład BLOKOWISKO. Aspekt ten opisałem między innymi tu;

https://www.salon24.pl/u/marekpolandia3/1033979,jajeczno-torusowe-fraktale-piramidy-smili-play


Hi26,10

10 Wodom nakreślił FORMATY, oddzielił światło od mroku.

Jak informowałem wielokrotnie, wody tego świata istnieją w dwóch wariantach vel formatach - męskim i żeńskim, co szczegółowo na blogach dawno temu wyjaśniłem .


Prz8,27

27 Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił  sklepienie nad bezmiarem wód, - BT

Ten werset przepiszę na nowo, albowiem widnieją w nim tu błędy  tłumaczeniowe, o których wspomniałem wczoraj;

27 Gdy FUNDAMENTY umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił  FORMATY(STROPY) nad GŁĘBIĄ.


Iz40,22

22 Ten, co mieszka nad FORMATEM (STROPEM) ziemi, której mieszkańcy są jak szarańcza, On rozciągnął FUNDAMENTY jak tkaninę i rozpiął je jak namiot mieszkalny.

Werset ten jest sfałszowany oraz tłumaczony religijnie, że oto pan bóg mieszka w niebiesiech, podczas gdy w Hi22,14 zapisano, iż twórca tego świata chodzi po jego stropach, nie inaczej jak my wszyscy. 

Jak widzimy, przekłady Biblii Tysiąclecia i wszystkie inne także, są tłumaczeniami dokonanymi w aspekcie MATERIALNYM, podczas gdy oryginalne teksty BIBLII zapisano w aspekcie DUCHOWYM vel CYBERNETYCZNYM, stąd też w MATERII brakuje konkretnej NOMENKLATURY, aby jednoznacznie określić znaczenie danego biblijnego SŁOWA.


Zatem ten świat, czyli STUDNIA,  w której teraz istniejemy, jest światem wielopoziomowym, o kształcie jaki opisałem w wyżej zalinkowanej notce  - Jajeczno - torusowe fraktale piramidy smili play.


Skąd zatem pochodzi pomysł na taki wielopoziomowy świat - STUDNIĘ, który trzeba by w zasadzie nazwać mini wszechświatem?


Otóż MATKA NATURA stworzyła PRZEOGROMNĄ ZIEMIĘ  po to, aby wykreowane przez nią istoty miały miejsce do realizacji  własnych pasji i marzeń, dzięki czemu miały nauczyć się  na ziemi wszystkiego,  co jest niezbędne do SAMODZIELNOŚCI. Innymi słowy, każda z istot stworzonych przez MATKĘ NATURĘ, otrzymała  kawał miedzy, czyli swój własny świat,  stanowiący zarys widnokręgu widzianego przez daną istotę. W tymże WIDNOKRĘGU istota taka pozostawała niczym dzisiejszy prepers na bezludnej wyspie. Zadanie  polegało na urządzeniu  własnego świata wedle indywidualnego projektu, aby z tak zebranych informacji  wyłowić najgenialniejsze, aby w przyszłości osiągnąć  kreacjonistyczną doskonałość. Jak nietrudno się domyślić, każda z istot otrzymała inne talenty, przez co światy kreowane przez takie istoty diametralnie od siebie się różniły. Przykład; inny świat wykreuje utalentowany cieśla, a inny świat wykreuje utalentowany pucybut, a jeszcze inny utalentowany pan dyrektor.

Jak podpowiada logika, któraś z istot wpadła na pomysł, aby przydzielony jej widnokrąg zwielokrotnić , bez włażenia innym w  miedzę. Jak dokonać zwielokrotnienia otrzymanego miejsca, bez zwiększania areału? Ano trzeba zbudować wieżowiec i tak też się stało. Zapewne z tej pierwotnej zależności, biblijni oszuści sklecili bajeczkę o wieży BABEL, wstawiając ją w miejsce zwędzonych przez się oryginalnych TEKSTÓW, stanowiących podwaliny wszelkiej NAUKOWEJ WIEDZY  i TECHNOLOGII.

Kiedy istota od pomysłu na wieżowiec wpadła w sidła YHWH , czyli trafiła pod elektromagnetyczne niebiosa KOMUNISTY KAINA, została wykorzystana przez wiekuistego towarzysza , by na zajętej przez niego miedzy zbudować  mu taki wszechświat,  jaki zaistniał w jej świadomości, tyle że odpowiednio mniejszy, by towarzysz wiekuisty miał gdzie realizować projekty innych zniewolonych przez się osób. Dlatego to wiekuisty Jehowa ogłosił, że gdy będziesz mu wiernie służył, to;

1Kor2,9

9 ... ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował YHWH tym, którzy Go miłują.  - BT


Jak widzimy, towarzysz wiekuisty PRZYGOTOWAŁ,  a nie osobiście  ZBUDOWAŁ owe wielkie rzeczy,  co to swym MIŁOŚNIKOM obiecał. Powszechnie wiadomym jest ludowi bożemu, że bogowie vel komuniści  to osobiście nic nie robią, gdyż mają od tego FACHOWCÓW, którym za robotę dają drukowany papier  opatrzony znakiem wodnym , który to  bogowie drukują dniami i nocami. Cóż z takim papierem na bezludnej wyspie szanowny MAJSTER mógłby uczynić? Ano gdyby miał krzesiwo, mógłby se najwyżej ognisko wzniecić.

Skoro znamy już wartość mamony  boga YHWH, a co za tym idzie  - wartość jego królestwa, to możemy już  tegoż wybawcę se odpuścić, choćby wieszając na odrzwiach jego świątyń tabliczki z napisem -  CZAS NA PRAWDZIWE ROZLICZENIE PANIE JEHOWA.


Skoro wszystko co powstało pod niebiosami wiekuistego komunisty YHWH zbudowaliśmy MY - jego niewolnicy, znaczy to, że wszystko to należy do nas, a bóg Jehowa nie ma teraz gdzie się podziać, albowiem stracił właśnie swój kawałek miedzy, który od MATKI NATURY otrzymał. Jeśli bóg Jehowa odda nam wszystko to z czego zostaliśmy tu ograbieni -  przez jego sługi , zwane białymi kołnierzykami vel armistami,  wynagrodzi nam poniesione straty moralne i wszystkie inne,  pozwoli zwiedzić zaistniałe pod jego niebiosami wszechświaty - naturalnie na jego koszt, oraz wyprawi obiecane wesele baranka vel dożynki , to niechaj jako nasz BRAT se ze  swoim zgromadzeniem IZRAEL tu pozostanie,  a my zaraz po dożynkach wracamy na swoje... oczywiście, z wiekuistą możliwością wracania tu kiedy dusza zapragnie, w zamian za rady których udzieliliśmy wiekuistemu w kwestii modernizacji tegoż komunistycznego grajdoła.

A teraz zapiszę to samo w aspekcie DUCHOWYM.

Droga siostro - przedstawiana tu jako wiekuisty bóg  jakiś tam, muszę stwierdzić z całą mocą, że nikt nigdy nie zrobił mnie tak w balona, jak  twoje własne aplikaty,   podczas gdy wpadłem do ciebie z wizytą . Cóż za niewiarygodna przygoda...  Sporo się u ciebie  nauczyłem, naturalnie - ROBOTY.  Nie sądziłem,  że właśnie  tak witasz gości we własnych progach.  Muszę przyznać , że cybernetyczne struktury tego świata zawierają w sobie niebywały geniusz, lecz mam wrażenie, że twoje zgromadzenie aplikatów izracośtam kręci  tu jakieś lody na boku, przez co sporo KOMUNISTYCZNEGO barachła napotkałem w  twym zaniedbanym świecie. Czyżbyś zostawiła swe hologramiczne  sługi bez dozoru? Zrób proszę  z tym jakiś porządek, gdyż w krzyżu mi strzyka, głowa posiwiała, goleniami ledwo powłóczę, a jeszcze nikt nawet mi tu kawy nie zaproponował... Musiały wkraść się jakieś  WIRUSY pod twe strzechy, bo inaczej wytłumaczyć tego nie sposób. Jeśli jesteś zajęta, to poproszę o pin- kod do twojej centralki , a w mig przywrócę wszystko do ustawień początkowych...


Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie , wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie ,  wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek....





 

marek sujkowski

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

EMPATIA - cz.1

EMPATIA - cz.39

Bóg się rodzi moc truchleje PAN niebiosów obnażona