EMPATIA - cz.14

 

Z doniesień internautów wnioskuję, że są wielkie problemy ze zrozumieniem aspektów poruszanych w moich publikacjach, zatem postanowiłem szczegółowo wszystko wyjaśnić, w sposób, który uznaję za najprostszy.

Skupimy się dzisiaj na cybernetycznych tajemnicach zawiadujących tym światem, które już zostały rozeznane, pojęte i dowiedzione. Kluczem do zrozumienia zawiłości tego świata  jest minimalna wiedza  pozyskana z oglądu gier komputerowych, w których  znane nam naukowe prawa nie koniecznie obowiązują, gdyż gra komputerowa zawiadywana cybernetycznie stanowi li tylko fantastykę programisty, która  absolutnie nie musi podlegać znanym nam prawom naukowym, bo w wirtualnym świecie cybernetyki, żadne prawa naukowe nie obowiązują. W cybernetyce świętość stanowi tylko i wyłącznie ZAPIS ,  który PROGRAMY  zawiadujące grą wykonają bez szemrania, albowiem właśnie do tego celu zostały stworzone. Program nie dyskutuje z programistą czy zapodany mu zapis jest zgodny z tym czy śmym, lecz bezwiednie wykonuje zapisany mu algorytm.  Przykład;

Gdy dajmy na to  postać, czyli bohater  gry komputerowej straci życie, następuje reset danego poziomu gry, i ta sama postać po kilku chwilach zostaje wskrzeszona z martwych, by zacząć lewel od początku. Innymi słowy, zawiadujące grą PROGRAMY zostają COFNIĘTE, nie inaczej jak opisano to tu;

J11,43-44

43 To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» 44 I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: «Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić!». - BT


Ilość żyć takiej postaci zależna jest od zapisu programisty, który grę stworzył. Kiedy taka postać straci wszystkie życia przypisane danemu lewelowi,  następuje całkowity reset , i gra zaczyna się od samego początku, co niejednokrotnie irytuje gracza obsługującego wirtualną postać joystickiem, gdyż wcześniej przebyte  poziomy , gracz zobowiązany jest przerabiać od  samego początku.

W Księdze Rodzaju zapisano, że rzeczywistość  przypisana temu światu, to nic innego jak podobieństwo gry komputerowej, we wnętrzu której się znajdujemy. Cóż na taki zapis powie wyedukowany ziemski człowiek? Ano powie, że w życiu nie słyszał większych bredni, a osoba która opowiada takie rzeczy, winna być przebadana przez zespół biegłych psychiatrów, gdyż tylko w głowie szaleńca mogą zrodzić się podobne  banialuki. Informuję zatem, że nikt z żyjących obecnie na tej ziemi ludzi KSIĘGI RODZAJU nie napisał - przynajmniej tak głosi historia, stąd też uznawanie jej czytelnika za psychicznie chorego, stanowi kuriozum o którym szkoda gadać. Jeśli już , to za psychicznie chorego można by od biedy uznać  autora tej Księgi, a nie jej czytelnika. Skoro naucza się, że Księga ta jest natchniona przez Boga, oznaczałoby to , że Bóg który podyktował ją prorokom jest psychicznie chory, albo chorzy psychicznie są wszyscy ci, którzy uważają Boga za psychicznie chorego.  Niechaj zatem każdy we własnym sercu ustali, czy Bóg jest psychicznie chory,  i czy jakikolwiek człowiek  stworzony na jego obraz i podobieństwo może być  chory psychicznie.

Jak zatem rozeznać , czy zapisy starotestamentowej Księgi stanowią prawdę czy fałsz?  W takich przypadkach jedyną drogą umożliwiającą poznanie,  staje się OBSERWACJA. Skoro w szkolnych księgach zapisano,  że świat ten powstał z wielkiego wybuchu, i że człowiek ewoluował z pawiana, choć w starej KSIĘDZE  zapisano diametralnie  coś innego, to czy uczciwość nie nakazuje, by skonfrontować ze sobą oba zapisy,  w celu rozeznania PRAWDY ? Moim zdaniem nakazuje, dlatego idąc za uczciwością, osobiście dokonałem konfrontacji obu omawianych zapisów, co zajęło mi wiele lat wytężonej pracy, i jak się okazało, BIBLIA gada PRAWDĘ, a ziemskie autorytety nie, przez co wszystkich którzy im się sprzeciwiają , z definicji uznają za chorych psychicznie. Czym jest zatem ziemski autorytet? Niczym innym, jak konstruktem uniemożliwiającym dotarcie do prawdy. Dlatego też jako jej poszukiwacz, wszystkie ziemskie autorytety odstawiłem na półkę z napisem - POCZEKALNIA,  i zakasując rękawy wziąłem się za robotę.

Na moim oraz Jacka NJK blogu YT, a także wielu innych badaczy, znajduje się mnóstwo filmów,  ukazujących obserwację nieboskłonów tego świata, które nie zostawiają suchej nici na TEORIACH głoszonych w ziemskich szkołach. Oprócz tego, jestem autorem kilku blogów, na łamach których wykazałem, że większość pozyskanej przez nas edukacyjnie wiedzy, nadaje się jeno niewybrednemu psu na budę. W związku z okazaniem PRAWDY, spotkało mnie wiele nieprzyjemności ze strony władz tegoż zakłamanego przybytku, o czym nie omieszkałem na blogach poinformować. Publikowana przeze mnie wiedza stanowi owoc pracy wielu internetowych badaczy, albowiem wyniki własnych dociekań konfrontuję ze wszystkim co na drzewo nie ucieka, stąd też mam pewność, że jakość pozyskanych przeze mnie informacji jest na tyle wystarczająca, by niebywała durnota objawiona w rzeczywistości tego świata, przeszła wreszcie do niebytu.

Jak podpowiada logika, abyśmy zdołali poddźwignąć się z zaistniałej tu demagogicznej degrengolady , potrzebujemy wiedzy, która umożliwi  nam zrozumienie naszej obecnej rzeczywistości, a zrozumienie takie  zwane jest  świadomościowym, czyli duchowym vel programowym  wzrostem, bo tylko w taki sposób unikniemy RESETU  gry,  we wnętrzu której jesteśmy - czy się to komu podoba czy nie. Zatem wybór należy do nas  - przyjęcie PRAWDY,  która umożliwi nam wyzwolenie się z zaistniałej tu durnoty , albo gra zacznie się od początku. Decyzja już została podjęta. Świat ten postanowił  przyjąć prawdę ,  która z perspektywy światowego DEMAGOGA nazwana tu została WIRUSEM w KORONIE, który w kilka chwil uzmysłowił  nam wszystkim, że to co uznawaliśmy dotąd za PRAWDĘ tego świata np. gospodarkę, tak naprawdę  nigdy nie istniało, jak to w grach komputerowych bywa.

Przystąpimy teraz  do zaznajomienia się z kluczową wiedzą, umożliwiającą zrozumienie  działania cybernetycznych algorytmów  zawiadujących niebiańskimi hologramami tego świata. Popatrzmy proszę na to;

image

https://www.youtube.com/watch?v=KZA6fiXiOfo


Dlaczego Jacek NJK stworzył ten materiał? Czy rozumiesz drogi bracie, siostro co oznaczają widoczne na screenie zapisy? Kim zatem jest Jacek NJK? Szaleńcem , którego poddano bezrozumnemu hejtowi , czy też UCZCIWYM badaczem - naukowcem , którego obserwacje w formie OBRAZU zarejestrowanego cyfrową kamerą widnieją od kilku lat w internecie?


TWOJE SŁOŃCE NIE JEST MOIM SŁOŃCEM 


Teraz sprawdzimy naukowo, czy  powyższy zapis stanowi PRAWDĘ, a uczynimy to na podłożu edukacyjnej wiedzy wykładanej na wszystkich uczelniach tego świata.


image

Tak wygląda ten świat widziany oczami człowieka, gdyby patrzeć na niego z góry. Na szkicu oznaczono obowiązujące tu kierunki geograficzne, oraz geograficzne azymuty podane w stopniach. Jak wiemy ze szkoły, ziemia na której istniejemy jest  KULĄ. Gdy spojrzymy na KULĘ z góry, będziemy widzieli dokładnie to, co widnieje na powyższym szkicu. Przeanalizujmy teraz rzeczywistość dwóch różnych obserwatorów, znajdujących się w obrębie naszkicowanego wyżej świata;

image

Jak widzimy, na szkic całego świata , naniosłem  dwóch obserwatorów, dookoła których narysowałem widziane przez nich widnokręgi - czerwony i niebieski. Teraz, zaznaczę na widnokręgach obu obserwatorów, azymuty geograficzne, przypisane temu  światu;

image

Dla obserwatora znajdującego się w widnokręgu czerwonym, azymuty przypisane temu światu  narysowałem liniami czerwonymi, a dla niebieskiego -  niebieskimi. Co widzimy? Ano stek KUCYPAŁÓW, nie mających nic wspólnego z PRAWDĄ.  Teraz stawiam pytanie. Gdzie każdy z  pokazanych wyżej obserwatorów widzi słońce? Jakby  nie kombinować, każdy obserwator widzi słońce na własnym HORYZONCIE, a skoro tak, to obserwator znajdujący się w horyzoncie czerwonym widzi swe słońce w diametralnie innym położeniu azymutalnym, niżli obserwator z widnokręgu niebieskiego, stąd wiadomo, że obaj obserwatorzy widzą dwa różne słońca. Jak podpowiada logika, na kanwie powyższego szkicu , opracowano cybernetyczne algorytmy zawiadujące ruchem hologramicznych  ciał niebieskich, objawianych na HORYZONTACH każdego obserwatora, z których utworzono także kalendarze wschodów i zachodów, przypisane adekwatnym rejonom tego świata.

Korzystając z powyższych szkiców, możemy także zrozumieć zależność zwaną  - ZNIKANIEM OBIEKTU ZA HORYZONTEM.

Obserwatorzy widoczni na szkicu, znajdując się w takim położeniu, nie mogą siebie widzieć. Dlaczego? Ano dlatego, że ich WIDNOKRĘGI oddalone są od siebie  o wartość, która im to uniemożliwia. Aby pokazani wyżej obserwatorzy mogli się wzajemnie zobaczyć, ich widnokręgi muszą utworzyć jakikolwiek zbiór wspólny. A zatem aby się wzajemnie zobaczyć,  obserwatorzy muszą zbliżyć się do siebie , a wówczas sytuacja będzie wyglądała tak;

image

Jak widzimy, teraz widnokręgi obu obserwatorów posiadają zbiór wspólny, oznaczony  na szkicu kolorem żółtym, który to zbiór umożliwia im wzajemne widzenie się. Przy minimalnym zbiorze wspólnym, obserwatorzy będą widzieć tylko czubki własnych głów, a przy maksymalnym, mogą nawet  paść sobie w objęcia.

Pokazane tu zależności wynikają z działania PROGRAMÓW cybernetycznych, oscylujących w eterze tego świata, ale także zapisanych w nas samych, a nie z KULISTOŚCI lądów po których stąpamy. Zatem znikający za horyzontem statek morski nie płynie po zakrzywionej w sferę wodzie, albowiem wiemy, że zwierciadło wody,  na które nie działają siły, dla rzeczywistości tego świata zawsze tworzy POZIOM.

Naukowe dociekania prowadzone na kanwie BIBLII  i nie tylko, wykazały, że  widziany przez obserwatora HORYZONT, w kształcie wielkiej ograniczającej go kopuły, stanowi jego osobisty eteryczny UMYSŁ, zwany DUCHEM. Człowieczą DUSZĘ stanowi nanotechnologia zaistniała we wnętrzu ludzkiego ciała, zwana BAKTERIAMI, czyli  w pełni programowalnymi cybernetycznymi konstruktami. UMYSŁ vel DUCH stanowi świadomość męską , a DUSZA vel SERCE stanowi świadomość żeńską, przypisaną każdemu człowiekowi. Skoro posiadamy dwie świadomości - męską i żeńską, to i mamy problemy z podejmowaniem decyzji, albowiem obie te świadomości podsuwają nam różne argumenty  - żeńskie i męskie. Nasza rola polega zatem na tym, aby osobiście dokonać wyboru,  poprzez poddanie analizie podsuwanych  nam przez nasze obie świadomości  argumentów.

Wygląda na to, że jeśli ktokolwiek z nas nie radzi sobie z jakimkolwiek aspektem zaistniałym w jego psychice, to jedynym powodem takiego stanu rzeczy, jest brak wiedzy płynącej od źródła, która to zapisana jest na biblijnych kartach, - jak  wykazały dociekania - potwornie pofałszowanych i ogołoconych z pierwotnych zapisów. Z tego to powodu, wielu z nas współcześnie żyjących  potrzebuje DOKTORA. Jak wiemy,  biblijny ADAM do DOKTORA nie chodził. Sprawdźmy w BIBLII , czy mu to czasami nie zaszkodziło;

Rdz5,5

5 Ogólna liczba lat, które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści. I umarł.- BT

Jak to możliwe - bez antybiotyków, bez szczepionek, bez badań profilaktycznych, bez EKG, bez USG, bez MR ?


Mam nadzieję, że dzisiejsze rozważania pomogą jakkolwiek przyczynić się do zrozumienia naszej cybernetycznej rzeczywistości, widocznej zaokiennie ,  opisanej na kartach ST, z której jasno wynika, że to co kilka lat temu zapisał na swym blogu Jacek NJK - TWOJE SŁOŃCE NIE JEST MOIM SŁOŃCEM oraz  Płaska ziemia ? Tak, ale symulowana, stanowi już dzisiaj nie możliwą do podważenia naukową prawdę, popartą SŁOWEM STWÓRCY, a autor tego materiału do dzisiaj nie otrzymał za swą pracę żadnej nagrody, dajmy na to jakiegoś skromnego  -  NOBLA , stąd też wnioskuję - do nie wiadomo kogo, aby błąd swój czym prędzej naprawił.


"To nie czas nie ma co stąd iść ...  wierzyć w nas,  zaczynam wierzyć w nas..." - Kasia Kowalska




P.S.

Pamiętam, że pastor Paweł Chojecki mówił niegdyś, iż swego czasu zafascynowany był grami komputerowymi :-). Czyż prowadzenie DUCHA nie jest FASCYNUJĄCE...?

marek sujkowski



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

EMPATIA - cz.1

EMPATIA - cz.39

Bóg się rodzi moc truchleje PAN niebiosów obnażona